📱 +48 577 500 850

Dawniej “Angielski dla każdego”

15 brytyjskich wyrażeń, których możesz nie znać

Nauka do egzaminów to jedna sprawa. Matura, FCE, jakikolwiek by nie był nauka do egzaminów nauczy nas najbardziej standardowego słownictwa.

Potem wyjeżdżasz na wycieczkę/do pracy/na studia do Wielkiej Brytanii… i nagle nic nie rozumiesz! Brytyjczycy posługują się w języku mówionym wieloma wyrażeniami, których nie uczymy się przy okazji egzaminów, bo są bardzo nieformalne. Tutaj przedstawiamy 15 takich słów i wyrażeń w języku mówionym – tylko warto uważać, kiedy się ich używa, bo niektóre z nich są bardzo nieformalne i nieciekawie byłoby ich użyć w pewnych sytuacjach.

  • BOLLOCKS TO IT – To nie ma polskiego odpowiednika, ale w zależności od kontekstu możemy to tłumaczyć jako: „Nieważne”, „Zapomnijmy o tym”, „Mniejsza”. Przykładowo – sytuacja, gdy planowałeś wyjść na zewnątrz i iść na spacer – ale pada deszcze, możesz powiedzieć „Bollocks to it, I can’t go in this rain.”
    Bardzo nieformalne, więc lepiej go nie używać za często, jeśli już to przy dobrych znajomych w twoim wieku.
  • I’LL GIVE IT A MISS – Używamy tego, by odrzucić jakąś propozycję, zaproszenie. Wolnym tłumaczeniem na polski mogłoby być „odpuszczę sobie”, „dam sobie spokój tym razem”.
  • FANCY – Gdy proponujemy coś komuś, jak nas uczono w szkole, pytamy „Do you want to (do something)?”. Pytanie jak najbardziej poprawne, ale innym brytyjskim odpowiednikiem czasownika want w tym kontekście jest fancy, które możemy tłumaczyć jako „mieć na coś ochotę”. Ważne jest tylko podstawowa różnica pomiędzy tymi dwoma czasownikami – po want czasownik występuje w formie to+bezokolicznik, a po fancy – czasownik+końcówka -ing. Pytanie więc będzie brzmiało „Do you fancy doing (something)?
  • TO WHINGE – Oznacza to samo co complain, ale jest dużo bardziej brytyjskie i możemy dzięki temu zabłysnąć, gdy zamiast „Stop complaining!” rzucimy „Stop whinging”
  • A DODDLE – Gdy mówimy o jakiejś rzeczy: „It’s a doddle” to mamy na myśli, że jest czymś bardzo łatwym. Coś prostego, tak zwana bułka z masłem, coś co nie kosztuje wysiłku ani fizycznego ani mózgowego. Proste.
  • BE UP FOR SOMETHING – Oznacza mniej więcej „chcieć coś zrobić, mieć ochotę na coś”. Można tego używać np. w propozycjach typu „Are you up for pizza?” albo „Are you up for going to the cinema?”. Ważne – po for mamy czasownik z końcówką -ing.
  • DODGY – Przymiotnik o znaczeniu: niegodny zaufania, podejrzany albo niskiej jakości. Może odnosić się zarówno do człowieka (gdy jest podejrzany, niegodny zaufania), lub jedzenia – gdy wygląda podejrzanie, niebezpiecznie – a nawet sytuacji.
  • A LOO – Dosyć nieformalne, ale kulturalne i uprzejme określenie na toaletę.
  • MATE – Oznacza to samo, co friend, ale jest nieco bardziej nieformalne. Można połączyć to z jeszcze innymi rzeczownikami, by bardziej go zdefiniować – i wtedy będziemy mieli np. classmate (kolega z klasy), flatmate (przyjaciel, z którym dzielisz mieszkanie).
  • A DO – Wszyscy wiemy, co do oznacza jako czasownik, ale do jako rzeczownik? Jest to nieformalne określenie na przyjęcie, imprezę, wydarzenie towarzyskie. Np. I’m going to a work do tonight.
  • A QUID – Nieformalne określenie jednego brytyjskiego funta. Możemy więc powiedzieć, że coś kosztuje five pounds (policzalne) albo five quid (niepoliczalne).
  • A FIVER – Nieformalny zwrot zastępujący wyrażenie five pound note, czyli pięciofuntowy banknot.
  • A TENNER – To samo, co w poprzednim, tylko tym razem banknot dziesięciofuntowy.
  • BANTER – Raczej przyjacielska i niezłośliwa wymiana komentarzy, uwag na swój temat, przyjacielskie żartowanie z siebie nawzajem. Przykład: We have a lot of banter among my friends.
  • A BLOKE – Oznacza to samo, co a man, czyli człowieka, mężczyznę. Np. My neighbour is a good bloke.

A czy wy rozmawiając z Brytyjczykami słyszeliście może jakieś wyrażenia, które nie miały kompletnie sensu, ale oni bardzo często ich używali? Dajcie znać w komentarzach.

Trwają zapisy na rok szkolny 2024/2025 🥳